Wernisaż malarstwa Anity Góry 6.08 2023 o godzinie 18.00, połączony z oprawą muzyczną.
Duet ojciec i syn. Antoni i Grzegorz Piętak. Grzegorz- kontrabasista, absolwent Akademii Muzycznej w Katowicach. Antoni- pianista, uczeń Krakowskiej Szkoły Jazzu. Muzyka od pokoleń jest w ich domu. Obaj kultywują zamiłowanie do Jazzu, wymieniając się spostrzeżeniami, pomysłami i inspiracjami. Grają swoją interpretację popularnych i tych mniej popularnych standardów jazzowych. Koncert w Ochojnie to ich debiut w duecie.
Anita Góra:
Zamiłowanie do sztuki towarzyszyło mi od najmłodszych lat, życie jednak przez długi czas napisało dla mnie inny scenariusz i przez pewien czas nie mogłam podążać drogą marzeń. Jednak wszystko to, co doświadczyłam w przeszłości, jest lustrzanym odbiciem tego co tworzę. Życie, z całym swoim pięknem i brudem jest dla mnie największą inspiracją do tworzenia.
W moich obrazach przewijają się różne tematy, macierzyństwo, samotność, determinacja, spokój, siła, myśl. Balansuję między surrealizmem a abstrakcją przenosząc widza w świat fantazji pełnej symboliki. Każdy obraz opowiada swoją historię, tworząc własnych surrealistycznych bohaterów, a płótno jest natchnione duszą. Bo kiedy maluję odpływam w daleki świat by „patrzeć sercem” – bo „Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu, dobrze widzi się tylko sercem” ( „Mały Książe” Antoine de Saint |Exupery) Czytałam różne książki, analizowałam różne ścieżki duchowego rozwoju, jednak dopiero sztuka pozwoliła mi realizować prawdziwą ideę transformacji
Na początku malowałam głównie farbami akrylowymi, jednak farby te zbyt szybko wysychały, co bardzo mi przeszkadzało. Wtedy odkryłam farby olejne i zakochałam się w nich. Teraz te farby są moim głównym medium w malarstwie i cały czas je odkrywam.
Po roku intensywnego malowania zostałam Laureatką konkurs 46- Salon Zimowy w Radomiu oraz Satyrykon 2020. Jak dotąd mam za sobą wystawę indywidualną oraz parę wystaw online-(Malamegi Lab oraz Bielska Jesień), w czasach kiedy przez pandemię nie można było się wystawiać , co tez bardzo utrudniało grawerowanie drogi Artystycznej. Obrazy podpisuje pseudonimem Arima Lilith. Piękna Lilith i demoniczna Arima tworzą razem silny duet, gdzie w tym fantastycznym świecie, a trudnej drodze trzeba nie raz wykazać się nadludzką siłą i ogromną determinacją. Wierzę jednak, że jeśli się bardzo mocno czegoś pragnie i kocha, to cały wszechświat nam sprzyja.
Jack Canfield powiedział „ Nie pozwól nikomu ukraść swoich marzeń. Idź za głosem serca bez względu na wszystko” – więc idę…dokąd dojdę? Jakie szczyty będę musiała pokonać?” Ile oceanów przepłynąć? Nie wiem. Po prostu odcumowałam swój statek i płynę.., serdecznie zapraszam Wszystkich na okręt.
Wstęp wolny, mile widziane zakupy ceramicznych gadżetów w cenie 10-30 złotych.