
Śniadanie u sułtana Brunei i głaskanie tygrysa w buddyjskim klasztorze, podróż na krowie w Indiach i zjazdy na linach nad dżunglą Kostaryki, herbata w „Café Baba” w Tangerze (przy stoliku Rollingstonesów!) i wizyta w Domu Matki Teresy w Kalkucie, Las Fallas w Walencji i Kalipudża w Bengalu, pociągiem z Pekinu do Moskwy i łodzią po […]